Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Chłodnik litewski z botwinki

 Klasyczne polskie danie podawane w okresie letnim, idealnie sprawdza się w upalne dni kiedy nie mamy ochoty na ciężkie potrawy oraz stanie nad parującymi garnkami. Chłodnik jest daniem jednogarnkowym, niewymagającym dużego nakładu pracy oraz zbyt dużych umiejętności. Ze starych historii babci słyszałam, że można go jeść z ugotowanymi jeszcze gorącymi ziemniakami wrzuconymi do zupy dodatkowo polanymi skwarkami. Ilość składników podana na 3 litry wyśmienitego chłodnika. Składniki na chłodnik litewski z botwinki: Duży pęczek botwinki 250 ml kefiru 1 litr gęstego jogurtu naturalnego 2 świeże ogórki szklarniowe pęczek rzodkiewek  koper 1 litr wody warzywna kostka bulionowa sól pieprz ziele angielskie liście laurowe jajka po jednym na talerz zupy Jak wykonać chłodnik litewski z botwinki: Botwinkę dobrze umyć i pokroić. Buraczki obrać ze skórki, całość posiekać, Buraczki z liściem laurowym, kostką warzywną, zielem angielskim gotować na małym ogniu w dużym garnku około 30 minut, po tym czasie

Aebleskiver - drożdżowe mini pączusie bez tłuszczu


Aebleskiver to duńskie kuleczki przypominające pączki. Można je nadziewać dżemami, marmoladami lub innymi nadzianiami, podawać oblane gorzką czekoladą albo po prostu posypane cukrem pudrem. Są mięciutkie, dobre i by je upiec potrzebna jest specjalna patelnia albo elektryczne urządzenie do cake pops'ów . Nie są trudne w przyrządzeniu jedyny ogranicznik to sprzęt na którym osiągniemy kulisty kształt. Jeśli takiego nie posiadamy to możemy usmażyć po prostu coś a'la racuchy :) Podajemy z czym dusza zapragnie i nadziewamy również z fantazją. Dobry zamiennik pączusiów bo nie smażymy ich na głębokim tłuszczu.


Składniki:

  • 20 g drożdży 
  • 250 ml letniego mleka
  • 3 jajka (w temperaturze pokojowej)
  • 1 łyżka cukru 
  • 2 łyżeczki esencji waniliowej
  • 200 g mąki pszennej
  • 65 g roztopionego masła
  • szczypta soli
  • 1 łyżka oleju 

Wykonanie:
  1. Drożdże rozpuścić w cukrze, wymieszać z mlekiem i żółtkami.
  2.  Przesiać mąkę,  dodać masło,  skórkę z cytryny oraz esencje z wanilii. 
  3. Białka ubić z solą na sztywną pianę i połączyć delikatnie z ciastem.Ciasto będzie dosyć płynne i tak ma być.
  4.  Miskę z ciastem okrytym ściereczką odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (najlepiej koło grzejnika ale nie bezpośrednio na nim ni może też być zbyt gorąco).
  5.  Rozgrzać urządzenie/ patelnię, każdy dołek posmarować odrobiną oleju dobry jest do tego papierowy ręcznik nasączony oliwą. 
  6. Patelnia-wypełnić otwory ciastem do krawędzi, po ok 1 min (kiedy się zarumienią) delikatnie i stopniowo, co pół obrotu, obracać pączki do góry dnem, najlepsze do tego są drewniane patyczki do szaszłyków. 
  7. Urządzenie wypełniamy po brzegi zamykamy po ok 2 minutach przewracamy na drugą stronę. Wystające resztki ciasta po upieczeniu odkrawamy.
  8. Pączusie zakrywam folią spożywczą aby nie wysychały. Napełniamy je dowolnie szprycą, masłem orzechowym, dżemem, twardą marmoladą morelową do pączków itp itd. Lub polewamy czekoladą. W oryginale pączusie wypełniamy jabłkami i podajemy z bitą śmietaną i dżemem. Są pyszne, delikatne i oryginalne.

Komentarze

Popularne posty