Sałaka z marynowaną rzodiewką daikon i mixem sałat

Daikon jest Japońską rzodkiewką białą u nas występuję o długości około  40-50 cm  natomiast w Japonii( Nihogo ) osiąga nawet wagę 45 kilogramów. Nazwa daikon oznacza w wolnym tłumaczeniu Wielki , duży . Te rzodkwie nie są zmutowane w innych krajach wykopuję się je po prostu wcześniej ze względu na niemożność zjedzenia 45 kg daikon na raz. Natomiast Japończycy znaleźli na to sposób i ją zamarynowali w niezwykle aromatycznej i intensywnej  zalewie słodko-słonej w której czuć nadal prawdziwy smak rzodkwi . W Polsce możemy ją dostać w kolorze żółtym cena jest śmieszna bo za 500 g płacimy 9 zł na allegro lub ok 6 zł za 250 g jeśli boimy się , że nam nie zasmakuję .
Zastosowanie to chyba sałatki i jako dodatek zamiast innych kiszonych produktów .
Smak zalewy jest trochę podobny do tej którą robi się do gruszek lub dyni. Latem to przetestuję :)

Składniki:

• Opakowanie miksu sałat
• 1 średni pomidor
• 100 g rzodkwi
• olej rydzowy

Przygotowanie:

Pomidora nacinamy i zalewamy gorąca wodą po 30 sekundach wyjmujemy zalewamy zimną woda i obieramy ze skórki. Rzodkiew odsączmy z marynaty i kroimy w 3 cm słupki. Miks wsypujemy  do miski zalewamy oliwa , mieszamy i dodajemy pomidora oraz rzodkiew. Smacznego :)