Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Chłodnik litewski z botwinki

 Klasyczne polskie danie podawane w okresie letnim, idealnie sprawdza się w upalne dni kiedy nie mamy ochoty na ciężkie potrawy oraz stanie nad parującymi garnkami. Chłodnik jest daniem jednogarnkowym, niewymagającym dużego nakładu pracy oraz zbyt dużych umiejętności. Ze starych historii babci słyszałam, że można go jeść z ugotowanymi jeszcze gorącymi ziemniakami wrzuconymi do zupy dodatkowo polanymi skwarkami. Ilość składników podana na 3 litry wyśmienitego chłodnika. Składniki na chłodnik litewski z botwinki: Duży pęczek botwinki 250 ml kefiru 1 litr gęstego jogurtu naturalnego 2 świeże ogórki szklarniowe pęczek rzodkiewek  koper 1 litr wody warzywna kostka bulionowa sól pieprz ziele angielskie liście laurowe jajka po jednym na talerz zupy Jak wykonać chłodnik litewski z botwinki: Botwinkę dobrze umyć i pokroić. Buraczki obrać ze skórki, całość posiekać, Buraczki z liściem laurowym, kostką warzywną, zielem angielskim gotować na małym ogniu w dużym garnku około 30 minut, po tym czasie

Marynarskie kurczaczki czyli kurczaki a'la KFC

Dlaczego marynarskie? Bo wykonał je dla mnie i znajomych na sylwestra bardzo miły Pan marynarz. Jest to świetna przystawka na zabawę karnawałową. Ja wiem , że poświąteczny tłuszcz jeszcze się pałęta na naszych udach i brzuchach aleeee... To jest tak dobre ,że warto spróbować a mięso specjalnie się wcześniej gotuję żeby spędziło potem jak najmniej czasu w gorącym tłuszczu no i wiadomo wszystko jest zdrowe ale z umiarem. Do tego możemy popijać herbatkę z imbirem który przyspiesza nasze trawienie ;)


Składniki:


  • 2 duże piersi z kurczaka (mogą być również pałki i skrzydełka)
  • płatki kukurydziane 
  • jajko
  • 50 ml mleka 1,5%
  • ok 0,5 szklanki mąki pszennej typ 405
  • pół opakowania pieprzu cayenne kamis
  • sól
  • płatki suszonych pomidorów z czarnuszką (Przyprawy bez chemii są dostępne w aptekach)
  • kminek/rozmaryn
  • woda
  • liść laurowy



Wykonanie:
  1. Piersi myjemy i kroimy w podłużne paski 4x5cm . Litr wody zagotowujemy z liściem laurowym , pieprzem , kminkiem lub rozmarynem i łyżeczką soli .
  2.  Mięso wrzucamy do wody i gotujemy na małym ogniu przez 20-30 minut , zostawiamy do ostudzenia.
  3.  Rozrabiamy ciasto naleśnikowe z łyżką przyprawy bez chemii  i solą , (ciasto ma być bardzo gęste w razie czego można dolać mleka lub dodać więcej mąki) 
  4. Płatki kukurydziane rozdrabniamy za pomocą młotka lub wysypujemy je na duży talerz i rozgniatamy je głębokim talerzem do zup na miazgę .
  5. Ostudzone kurczaczki moczymy w cieście i obtaczamy w płatkach
  6. Rozgrzewamy olej na średnim ogniu w rondelku i sprawdzamy czy jest już gotowy za pomocą ciasta naleśnikowego jeżeli szybko rośnie i się lekko rumieni wtedy możemy smażyć.
  7. Co partie robimy przerwę 20 sekundową a kurczaczki smażymy również ok 15-30 sec aż zrobią się twardawe i przyrumienione.
  8. Z reszty ciasta i płatków robimy kotleciki , nakładamy je łyżka na tłuszcz i smażymy ok 30 sec aż się zarumienią
  9. Gotowe kurczaki rozkładamy na ręczniku papierowym i dodatkowo z wierzchu delikatnie obsuszamy z tłuszczu.
  10. Podajemy z frytkami i lekką sałatką np : sałata lodowa , ogórek kiszony i dresing z dużą ilością kopru , który również jak kmin i rozmaryn pomorze nam wzmocnić działanie soków trawiennych.




 A tutaj mój mały dodatek mój pies pod krawatem :) Proszę państwa ot Mr.Fox

Komentarze

  1. Mój M też jest marynarzem;). I też robi fajne rzeczy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie mój chłopak ale dobry kolega: Ale fajnie ,że niektórzy faceci też umieją dobrze gotować ;)

      Usuń
  2. bardzo lubię takie kuraki i często sama takie robie dla kamila - faceci je uwielbiają bez dwóch zdan!:D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny przepis. Zapisuję blog, a kurczaka w którymś momencie zrobię, choć może w nieco łagodniejszej wersji dla dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zapisanie a łagodniejsza wersja dla dzieciaczka jak najbardziej wskazana można słodkiej papryki użyć zamiast Cayenne

      Usuń
  4. Ale mi narobiłaś smaka!
    Muszę namówić mamę, na takie cudo *.*
    Zapraszam do Nas :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty